Strona:Józef Weyssenhoff - Za błękitami.djvu/104

Ta strona została uwierzytelniona.
97
ZA BŁĘKITAMI

stanął na progu i wskazał kościół:
— Większe jeszcze wspomnienia mieszkają w tych murach. Sejm lubelski 1569 roku, sejm Unii, odbył się w tym kościele.
Obie kobiety i Warecki rzucili okiem po nawach kościelnych i wydały im się obleczone nową powagą, chociaż nie takie, jak je sobie wyobrażali, bo każdy nosił w myśli inny, większy obraz tej sceny ogromnej: Unia Lubelska: Spojrzeli potem, niby trwożnie, w oczy Okszyca, gorączkowo błyszczące.
Tymczasem Okszyc prowadził ich do kaplicy Niepokalanego Poczęcia i, przechodząc od XVI do XVII wieku naszej przeszłości, odrazu spuścił z tonu. Oddźwię-