rzęta tresowane, ale nie ludzi myślących i samodzielnie działających. Na takim gruncie wyrasta z jednej strony stadowy konserwatyzm, z drugiej zaś stadowy radykalizm, — oba jednakowo niepożądane, a nawet zgubne, właśnie dla interesów gromadnych.
72. Skutkiem ustroju państwowego bywa zbyt często demoralizacja, rozprzężenie, wyniszczenie i wogóle unieszczęśliwianie społeczeństw.
73. Jeżeli tresujecie ludzi na uorganizowanych rozbójników, nie dziwcie się, że zabijają potem na własną rękę. Jeżeli zwyczajowo uprawiacie oszustwo, nie dziwcie się wzrostowi oszustwa na własną rękę, z inicjatywy prywatnej.
74. Kto narusza prawo i dopuszcza się fałszu, jest chyba »anarchistą«, t. j. »burzycielem podstaw«. A właśnie między t. zw. »zachowawcami« najwięcej jest takich mężów, niekrępujących się ani prawem, ani prawdą. Doskonałym tego przykładem są procesy Dreyfusa i Zoli, rojące się od objawów deptania prawa i sprawiedliwości, od fałszerstw, od nacisku ze strony munduru i t. d.
75. Jeżeli chcesz zwalczyć anarchję, nie uciekaj się ani do »praw« wyjątkowych, ani tez do innych środków bezprawnych i niesprawiedliwych.
76. Kto kuje i aprobuje prawa wyjątkowe, zwrócone przeciw narodowościom, przeciw wyznaniom, przeciw stronnictwom politycznym, kto już w szkole zatruwa młodociane umysły nienawiścią międzynarodową i międzywyznaniową, kto wyrywa młodzież z łona rodzin i tępi w niej uczucia ludzkie, tresując ją na organizowanych morderców, kto bezbronnych żołnierzy i urzędników oddaje na pastwę zwierzchników, a wszystkich obywateli na pastwę samowoli policyj-