fabrycznemu. Po prostu tresuje w nich, narzuca je zzewnątrz, wcale się nie troszcząc o rozwinięcie cnót i przekonań drogą samodzielności indywidualnej.
125. Jednym z najbardziej upokarzających objawów dobrowolnego niewolnictwa jest tylowiekowe przeżuwanie dla celów »pedagogicznych«, pod nazwą «wykształcenia klasycznego«, rozmaitych okruchów życia umysłowego i społecznego dawnych Rzymian i Greków.
126. Karmienie młodzieży gimnazjalnej prawie wyłącznie karykaturą filologji klasycznej jest w dzisiejszych czasach wielką zbrodnią pedagogiczną i społeczną i daje się objaśnić albo własną głupotą kierowników, albo tez chęcią ogłupiania społeczeństwa.
127. Zamiast żądnym wiedzy umysłom otwierać księgę przyrody i życia we wszelkich jego objawach, zamiast rozwijać w tych umysłach samodzielność, krytycyzm i zdolność samokształcenia się, staramy się tłumić to wszystko przez wkuwanie pozbawionych racjonalnej podstawy prawideł gramatycznych, przez narzucanie nieprzetrawionych sądów i przez zamulanie głowy bajkami, urągającemi zdrowemu rozsądkowi.
128. Niektóre rządy używają świadomie tak zwanego »wychowania klasycznego« za środek polityczny, za środek do tłumienia samodzielności i biernienia umysłów młodzieży. Trzeba przyznać, że cel zamierzony osiągają w zupełności i na razie zostają panami położenia. Czy jednak i w dalszym ciągu takie obniżenie poziomu umysłów społeczeństwa będzie z korzyścią dla »kierowników nawy państwowej«, to już inna kwestja.