Strona:J. Baudouin de Courtenay - Myśli nieoportunistyczne.djvu/41

Ta strona została uwierzytelniona.

129. Usuńcie z kodeksów karnych pojęcie pracy przymusowej, a uczynicie potężny krok ku uszlachetnieniu i »uczłowieczeniu« ludzkości.

130. Zróbcie pracę obowiązkową i ćwiczenie się w rzemiosłach integralną częścią ogólnego wykształcenia, a zbliżycie się znacznie do spokojnego rozwiązania kwestji socjalnej.

131. Dotychczas jeszcze praca hańbi, a ideałem towarzyskim jest próżniak i pasożyt, wstydzący się pracy.

132. Ludzie comme il faut wstydzą się pracy, ale mniej już wstydzą się żebrać, a już wcale się nie wstydzą oszukiwać i krzywoprzysięgać.

133. Dewiza śmietanki inteligiencji, nastrojowców-gniłoszów: »Praca upadla«.

134. Nasza obecna nerwowość jest krokiem do zdziczenia. Rozwój umysłowości daje tylko wtedy rękojmię postępu w uspołecznieniu, kiedy mu towarzyszy uspokojenie temperamentu i wzmocnienie charakteru.

∗             ∗
XXX.

136. »Z dziesięciu ludzi, śpieszących na głos wołającego »ratunku!«, dziewięciu podąża tam przez ciekawość«.

Rom. B. de C.
— 35 —