Strona:J. Grabiec - Powstanie Styczniowe 1863—1864.djvu/113

Ta strona została przepisana.

wstańcy pobili moskali pod Potokiem i Jedlinkami. W dniu jednak 21 marca Czechowski, pobity poprzednio pod Hutą Krzeszowską, gdzie legło przeszło 200 powstańców, i Gozdem, został wyparty do Galicji. W parę dni po klęsce Czechowskiego — pod Krasnobrodem rozbita została partja Lelewela, z 300 ludzi z czego 80 strzelców i 20 konnych złożona. Lelewel cofnął się w lasy biłgorajskie.
Ogółem w marcu rzucono na pomoc 4,000-nej garstce, którąśmy widzieli w końcu lutego — 750 mniej więcej ludzi z Poznańskiego i koło 600 z Galicji. Obok wzmożonego napływu ochotników z Królestwa, wzmogło to siły powstania do jakichś 7,000 ludzi. Ta garść stoczyła koło 70 bitew i potyczek, między któremi, jak widzieliśmy, były bardzo poważne.
Obok pomocy z za kordonu, powstanie w marcu ozwało się echem na Litwie.
W Kowieńszczyźnie zorganizował kilka niewielkich oddziałków oficer rosyjski Korejwa Klety. Oddziałki te stoczyły potyczki pod Kruszanami i Budą. W Wileńskiem pod Rudnikami szczęśliwie walczył już 9 marca oficer rosyjski Narbut na czele 95 „wileńczuków.“
W końcu marca pod Megjanami niedaleko Kiejdan, odnieśli zwycięstwo nad przeważającym siłą moskalem ks. Mackiewicz i naczelnik wojenny województwa Kowieńskiego, Dłuski (Dr. Jabłonowski). Naogół jednak siły całego powstania litewskiego nie przechodziły 500 ludzi.
Lepiej natomiast układały się stosunki w sferach kierowniczych powstania. Po upadku Langiewicza trzeba było pogodzić się z koniecznością tajnego Rządu Narodowego, którym też pozostał Komitet Centralny ze znaczną teraz już przewagą żywiołów umiarkowanych. Weszli do Komitetu: Awejde, Giller, Janowski i Maykowski. Wkrótce z powodu skompromitowania się politycznego Awejdy i Maykowskiego wysłano ich obu z Warszawy w charakterze komisarzy pełnomocnych i na miejsce ich do Komitetu weszli: Karol Ruprecht, oraz publicysta i profesor Edward Siwiński. Mając oddaną sobie przez Dyrekcję Białych całą ich doskonałą organizację prowincjonalną, nowy Rząd Narodowy w krótkim bardzo czasie stworzył obejmującą kraj cały tajną biurokrację, dla której ustawę napisał Stanisław Krzemiński. Zbierano podatki narodowe, urządzano wszędzie poczty, pomoc wojsku narodowemu i t. d.