Strona:J. Grabiec - Powstanie Styczniowe 1863—1864.djvu/13

Ta strona została przepisana.

patrjotyzm polski, niezależnie już od popularnego i bez tego w Polsce bonapartyzmu. Cesarz Napoleon zresztą i sam bardzo często dawał powody do nadziei na swoją pomoc w razie ostrego postawienia kwestji polskiej na widowni politycznej. Dość znana szerokiemu ogółowi była korespondencja i rozmowy jego na ten temat z przyjacielem jego ówczesnym, księciem Albertem, małżonkiem królowej Wiktorji angielskiej, i próby postawienia sprawy polskiej podczas wojny krymskiej. Wynurzenia jego w kwestji polskiej czytano w programowej broszurze bonapartystów: „Myśli Napoleońskie“, a głośnem było oburzenie cara Aleksandra II, gdy Napoleon III na zjeździe obu cesarzy w Stuttgardzie, który miał zapoczątkować przymierze Rosji i Francji, wskazał otwarcie sprawę polską, jako kwestję, która mogłaby to przymierze uniemożliwić zupełnie.
Niemniej, sprawa nasza interesowała inne również rządy. Już podczas wojny krymskiej sprawę polską podnosiły niektóre koła liberalne pruskie, dowodząc konieczności odgrodzenia się od Rosji przez państwo polskie, z Królestwa i Galicji złożone. Myśli tej sprzyjała czas jakiś dyplomacja angielska, a urzędownie wniosek utworzenia państwa polskiego, będącego secundogeniturą Habsburgów, poruszyła w tym czasie Turcja. Sprawa utknęła wobec stanowczego oporu Austrji.
Postępowanie to Austrji przypomniał cesarz Francuzów, proponując Rosji przed wojną włoską odbudowanie zjednoczonego z nią przez unję dynastyczną Królestwa Polskiego, powiększonego o Galicję. Car jednak, Aleksander II, odmówił stanowczo. Wówczas Napoleon, pracujący nad stworzeniem przymierza Francji z Rosją powziął myśl rozstrzygnięcia sprawy polskiej za pośrednictwem Rosji, drogą wprowadzenia w życie starego programu ks. Adama Czartoryskiego.
Rosja, która niedawno na Kongresie Paryskim złożyła odpowiednie oświadczenie poczynienia ulg w systemie rządzenia Polską, poufnie jednak straszyła sprzymierzonych, że w razie nacisku, ogłosi Królestwo Polskie za kraj, zdobyty orężem w r. 1831, z którym może robić, co jej się podoba, wyraziła obecnie gotowość do układów. Stopień jednak i pojmowanie ulg dla Polski u obu stron były bardzo nierównomierne. Podczas, gdy Napoleon przyszłość Polski widział we wskrzeszonym Księstwie Warszawskim, lub Królestwie Polskim z bratem carskim — W. Ks. Konstantym — na tronie, rząd rosyjski nie wy-