Strona:J. Grabiec - Powstanie Styczniowe 1863—1864.djvu/135

Ta strona została przepisana.

okrutnik, a przytem człowiek żelaznej woli i nie przebierający w środkach.
Po przybyciu z zastępem odpowiednio dobranych urzędników do Wilna, Murawjew odrazu zapoczątkował niesłychane represje. Przedewszystkiem zaś całą szlachtę i kler oddano pod nadzór chłopów, którym dano prawa policji.
Dla przeciągnięcia ludu na stronę rządu przeprowadzono z niezmierną szybkością i krzywdą dla szlachty uwłaszczenie i urządzenie stosunków rolnych na wsi. Cała ludność zobowiązana została pod grozą ciężkich kar do szpiegostwa, majątki nieobecnej w domu i podejrzanej politycznie szlachty wzięto w sekwestr, na resztę zaś nałożono olbrzymie kontrybucje. Wsie i zaścianki, któreby w jaki bądź sposób pomogły powstańcom, Murawjew kazał palić, ziemię po nich zaorywać, a ludność przesiedlać na Syberję. Aresztowania masowe były na porządku dziennym, egzekucje zaś szły za egzekucjami. W krótkim czasie stracono publicznie: ks. Iszorę, ks. Ziemackiego, Laskowskiego, Sierakowskiego, Kołyszkę — w Wilnie, a w każdym powiecie musiał być stracony przynajmniej jeden powstaniec. Kontrybucje doszły do niesłychanych rozmiarów. Biskup Krasiński został wysłany do Rosji, a za nim masami całemi wywożono administracyjnie ludzi wpływowych... Groza i przerażenie zapanowały na Litwie całej, a rozbitki powstańcze z wściekłością rozpaczy i zaciętością litewską rzuciły się w bój, by choć zginąć, jeżeli nie otrzymają pomocy zapowiedzianej.
Mocarstwa jednak Zachodu, ani w małej części nie zdawały sobie sprawy z istoty i ważności wypadków, tak, jak je rozumiała Rosja. Zajęte swojemi sprawami i nie ufające sobie wzajemnie, rządy nie dostrzegały całej grozy niebezpieczeństwa, jakie zawisło nad dziedzinami kultury zachodniej, a widząc gotowość i zbrojenia Rosji, zaczęły się powoli z akcji wycofywać.
Po otrzymaniu odpowiedzi rosyjskiej na noty z dnia 17 kwietnia, zaczęły się nieskończone pertraktacje pomiędzy rządami Anglji, Francji i Austrji, które wreszcie doprowadziły do wysłania jednobrzmiących not przez te mocarstwa do Petersburga. Noty te, wręczone 17 i 18 czerwca, wywołały oburzenie i rozgoryczenie w Polsce. Punktem wyjścia dla rokowań w sprawie polskiej miało być uwzględnienie przez Rosję na-