wyliczają 137 utarczek w Królestwie i ledwie 7 na Żmudzi. Najwięcej, bo 37 stoczono w woj. Sandomierskiem, dalej idzie 33 utarczki w Lubelskiem, 23 w Krakowskiem, 16 w Kaliskiem, po 9 na Mazowszu i Podlasiu, 6 w Płockiem i 4 w Augustowskiem. Z małemi wyjątkami były to jednak niewielkie utarczki rozpaczliwie broniących się drobnych oddziałów z przemagającemi siłami Moskwy, noszące przytem czasami charakter rzezi. Bitwy kaliskie i płockie toczone były w ogromnej większości przez wkraczające z za kordonu oddziały, które tam organizował pułk. Callier. Z takich utarczek największemi były: krwawa rozprawa 22 marca partji Budziszewskiego (110 l.) między Pyzdrami a Ciążeniem, oraz potyczki oddziałów Brudra (Jan Wandel z 200 kaszubami) pod Gnojnem i Kosakowskiego (70 l.) 29 t. m., niedaleko Rypina. Obie potyczki skończyły się klęską powstańców. Zaznaczyć należy, że wszystkie te oddziały były zaledwie częścią siedmiu oddziałów, jakie pod komendą Calliera w ogólnej liczbie koło 2, 000 ludzi, miały wkroczyć do Królestwa. Partje te zostały po części rozbite, a przeważnie rozbrojone przez prusaków, którzy przytym aresztowali Calliera.
Z innych potyczek, a raczej pogromów, w Kaliskiem zanotować musimy: zniesienie partji Żubra (40 l.) pod Kuźnicą, Kozłowskiego (35 jazdy) pod Rozdżałami, Dębskiego (30 l.) pod Tuliszkowem. Próby ożywienia powstania kaliskiego przez Bosaka nie powiodły się. Wysłany przezeń Denisewicz z 200 piechoty, po bitwie pod Rogaczówkiem, został wyparty w Krakowskie. Jedyną w tym ciężkim czasie zwycięską potyczkę stoczył 25 lutego na czele 20 jeźdźców i 60 pieszych pod Koźminkiem — Kopernicki. Plagą powstania kaliskiego, która niemało przyczyniła się do wzrostu reakcji, byli grasujący w tym czasie udający powstańców bandyci, połączeni w dość liczne bandy.
Pogromem również trzeba nazwać dzieje powstania lubelsko-podlaskiego, które prowadził I korpus wojsk narodowych gien. Kruka. W d. 6 stycznia pod Uścimowem zostały zniesione doszczętnie resztki partji Ejtminowicza, Leniewskiego i Ponińskiego (razem koło 300 ludzi), przyczem poległ dzielny Ejtminowicz. Leniewski z niedobitkami trzymał się do dnia 9 lutego, w którym to dniu został zniesiony pod Konopnicą w Łukowskiem. Na parę dni przed pogromem uścimowskim zniesiona została żandarmerja podlaska w bitwie pod Oziem-
Strona:J. Grabiec - Powstanie Styczniowe 1863—1864.djvu/186
Ta strona została przepisana.