Strona:J. Grabiec - Powstanie Styczniowe 1863—1864.djvu/27

Ta strona została przepisana.

pieckie zniosły wszelkie ograniczenia dla żydów, którzy ze swej strony, z rabinatem na czele, zaznaczali swój patryotyzm polski. Po całym kraju zakładano szkoły, ochrony, resursy rzemieślnicze, otwierano czytelnie. Święta wielkanocne dały powód do bratania się stanów: w pałacach arystokracji, finansiery i przemysłowców zastawiano stoły ze święconem dla uboższej ludności, ofiarność na biedę warszawską i prowincjonalną doszła do olbrzymich rozmiarów, Poza działalnością jednak kulturalną i wypuszczeniem na wolność więźniów politycznych, Delegacja bacznie strzegła się polityki. Owszem, w lojalności swojej dochodziła do przesady, czym wywołała nawet nieprzyjazne dla siebie manifestacje ze strony młodzieży.
Nie uchroniła jej ta lojalność od rozwiązania. Nadeszła w połowie marca odpowiedź na adres, w której car ostro zwracał uwagę na niewłaściwość wystąpień warszawskich i, acz zapowiadał reformy i zapewniał o swojej trosce o Polaków narówni z innymi poddanymi, jednak groził represjami w razie powtórzenia się podobnych objawów w przyszłości. Niedługo potym Delegacja Miejska i Straż konstablów zostały rozwiązane, a z wybitniejszych członków Delegacji utworzono Tymczasowy wydział przy zarządzie miasta, przemianowany wkrótce na Tymczasową Radę Municypalną. Jednocześnie ogłoszone zostały zapowiedziane reformy. Pod wieloma względami zawiodły one oczekiwania, były jednak dużego znaczenia dla życia narodowego.
Zniesiony został przedewszystkim Okręg naukowy i przywrócona Komisja Rządowa Oświecenia i Wyznań, której Dyrektorem mianowany został margrabia Wielopolski. Obok tego zapowiedziana została gruntowna reforma szkolnictwa i otwarcie wyższych uczelni, jak również samorząd miejscowy: gubernialny, powiatowy oraz miejski. Pozatym przywrócono Radę Stanu, w skład której mieli wejść, obok mianowanych radców Stanu, dygnitarze duchowni i wybitni obywatele kraju.
Reformy te były owocem, z jednej strony starań i prac wysłanego do Petersburga przez Gorczakowa wyższego urzędnika Komisji spraw wewnętrznych, Karnickiego, i sekretarza stanu do spraw Królestwa Polskiego, Tymowskiego, z drugiej zaś strony — rezultatem wystąpienia margrabiego Wielopolskie-