Strona:J. Grabiec - Powstanie Styczniowe 1863—1864.djvu/33

Ta strona została przepisana.

wolucyjnych kołach rosyjskich. Nic tez dziwnego, że na Litwie ruch przybrał odrazu ostrzejsze formy, niż w Królestwie, i w dniu 24 sierpnia gienerał-gubernator wileński, Nazimow, ogłosił stan wojenny w Wilnie, Grodnie, Białymstoku, Brześciu Litewskim i całej guberni Kowieńskiej, gdzie wśród ludu, dzięki agitacji rewolucjonistów w rodzaju ks. Mackiewicza, ruch rósł i ujawniał się groźnie.
W Królestwie Polskim, manifestacja 12 sierpnia również oddziałała podniecająco. Każdy nieomal odpust, każda uroczysta pielgrzymka do Częstochowy, Skempego, Radecznicy, przeistaczała się w olbrzymią manifestacje ogarniającą, tłumy.
Duchowieństwo, mimo oporu niektórych biskupów, stawało po stronie ruchu, ogłaszając to w odezwie rozpowszechnionej po całej Polsce w święto Matki Boskiej 15 sierpnia. Wiadomo zresztą było, że sam arcybiskup Fijałkowski całą duszą sprzyja sprawie narodowej i że z powodu napiętych w tym czasie stosunków pomiędzy Papieżem a carem, i wobec łączności kościoła ze sprawą polską na Litwie i Rusi — zdrowa polityka wymaga łączności katolicyzmu ze sprawą wyzwolenia Polski z pod władzy schyzmatyckiego caratu.
Zresztą nieliczne objawy oporu przeciwko polityce narodowej ze strony wyższych duchownych spotkały się z niezwykle energicznym protestem społeczeństwa. Biskup zaś kujawsko-kaliski Marszewski — znany ze swego moskalofilstwa, podczas wizytacji kościoła w Łęczycy został obrzucony kamieniami i błotem, oraz wyproszony wśród wymysłów i kociej muzyki z miasta.
Dzięki temu nastrojowi duchowieństwa, szczególniej zakonnego, ruch manifestacyjny, patryotyczno-religijny ogarnął szybko kościoły w Królestwie. W Warszawie nie minął dzień bez jakiegobądź nabożeństwa „za pomyślność Ojczyzny“ lub „za Rodaków“, na które zapraszała ta czy inna grupa społeczna, zawodowa lub towarzyska. Miasto było formalnie zasypane odezwami, w których o takich nabożeństwach, ogłaszały, czy to „Zgromadzenie czeladzi szewskiej“, czy „Panny, trudniące się krawieczyzną“, aptekarze, budowniczowie, „Krupiarki“, „Sprzedający włoszczyznę i owoce za Żelazną Bramą“, „Druciarze“, „Furmani piwowarscy i składników“, „Zgromadzenie woziwodów“, i „Handlujące zieleniarki ze Starego Miasta“, „Terminatorzy kowalscy“ i „Artyści Muzyczni“, „Li-