Ta strona została przepisana.
władzy i gwałty nad spokojną ludnością, podczas gdy działacze rewolucyjni z obozu „czerwonych“, dobrze zakonspirowani, umieli z łatwością uniknąć szponów żandarmerji i policji.
Ponura też cisza zaległa Królestwo, gdy w początkach listopada przybył do Warszawy i objął władzę z nakazem surowego systemu rządów i ukrócenia za wszelką cenę ruchu rewolucyjnego, nowy namiestnik, gien. Lüders.