wziętości — żywioły umiarkowane zyskiwały stanowczą przewagę w polityce emigracyjnej. Nadanie autonomji i wspaniałe zwycięstwo Wielopolskiego, przypisywane wpływom Napoleona III, zaimponowało arystokracji emigracyjnej, która powoli zdawała się być gotowa poprzeć Margrabiego. Po strzale Jaroszyńskiego w Hotel Lambert poważnie omawiano projekt adresu, potępiającego zamach i wyrażającego gotowość nieprzejednanej emigracji do pójścia za Wielopolskim.
Rozpaczliwym więc czynem swoim — zamachem na Wielkiego Księcia Konstantego w d. 2 lipca — spiski rewolucyjne, powoli obezwładnione przez żywioły umiarkowańsze, zakończyły całkowicie swoją twórczą rolę i okres poważnego głosu w społeczeństwie. Wraz z demonstracjami osiągnęły one wszystko, co było w tym czasie możliwe, zmuszając Rosję do znacznych, w jej rozumieniu, ustępstw na rzecz Polski i osłabiły. Odtąd już kierownictwo sprawami narodowemi przejść winno było w ręce polityków.
Losy Polski spoczywały całkowicie w rękach Margrabiego w kraju, a Hotel’u Lambert — zagranicą.
Strona:J. Grabiec - Powstanie Styczniowe 1863—1864.djvu/53
Ta strona została przepisana.