Strona:J. Grabiec - Zagadnienie Sejmu Niepodległego Królestwa Polskiego.pdf/5

Ta strona została uwierzytelniona.



Hasłem, bezwzględnie dziś wspólnem dla całego ogółu politycznych żywiołów powołanej do życia państwowego przez mocarstwa centralne Polski, jest Sejm.
Postawione jawnie i stanowczo po raz pierwszy na zwołanym w połowie września do Piotrkowa przez Ligę Państwowości Polskiej zjeździe obywatelskim — hasło to szybko obiegło, zarówno wiece chłopskie różnych odcieni i socyalistyczne mityngi, jak i tak zrównoważone i ostrożne zebrania, jak listopadowy zjazd komitetów ratunkowych w Lublinie. Znalazło wreszcie ono odzew i w ogłoszonej w dniu 13 listopada zapowiedzi utworzenia Rady Stanu i Sejmu w Królestwie Polskiem przez niemieckie władze okupacyjne.
Oczywiście skala rozumienia tego pojęcia „Sejm” — od Sejmu Ustawodawczego, aż do Sejmu, wzorowanego na pruskim Vereinigter Landtag z r. 1847 — zjazdu sejmików powiatowych z głosem doradczym w bardzo wązkim zakresie gospodarczych spraw kraju — jest bardzo rozległa. Nie zmienia to jednak zupełnie samego faktu, że zwołanie Sejmu jest koniecznością, uznawaną powszechnie. Ważną wobec tego jest kwestya omówienia możliwości tego, oraz rzucenie kilku uwag historyczno-politycznych, w sprawie samej istoty Sejmu Polskiego i jego stosunku do sytuacyi, w jakiej się znajdujemy w chwili obecnej.
Jeżelibyśmy szukali w dziejach analogii dla obecnego naszego położenia, to znaleźlibyśmy ją z niezmierną trudnością. Znajdujemy się w stadyum tworzenia państwa narodowego, lecz warunki po temu mamy zgoła osobliwe. W XIX w. powstawały z obcą pomocą — innego wypadku nie było — państwa nowe, to prawda, lecz wszystkie nieomal w zgoła różnych od obecnych warunkach. Belgia, Grecya, Serbia — były inicyatorkami swego wskrzeszenia. Akcyę międzynarodową przy ich stworzeniu poprzedził będący poniekąd przyczyną tej akcyi zbrojny ruch narodowy Belgów, Greków, czy Serbów.