Śpiéwa jeszcże sobie Epinicion to jest wiérsz zwycięzki na swój poemat, potém Victoriam virtutis t. j. tryumf cnoty, prosi o nieśmiertelność dla swego poematu, odzywa się o łaskawe jego przyjęcie do Zygmunta, do młodego Władysława i do Jana Zamojskiego.
Zgadł, gdy śpiéwał, że dopiéro może nad jego popiołami zabrzmi pochwała i późna sprawiedliwość myślom jego oddana[1],
Forsitan ad Manes dulcedo posthuma laudis
Perveniet nostros et seri sensus honoris.
ale życzeniom użyteczności poematu, stanęło na przeszkodzie potępienie jego dawniejsze, a dzisiejsze zapomnienie.
Jako o poemacie i dziele sztuki trudno dać zdanie, o téj pracy Klonowicza, bo choć tu tysiąc jest obrazów poetycznych, których starożytność dostarczyła, lub uczucie samego autora, układ wszakże, budowa wcale nie poetyczna,
- ↑ W całéj xiędze 683 pp. kursywą 8.