Strona:J. I. Kraszewski - Nowe studja literackie T.I.djvu/64

Ta strona została skorygowana.
52

by podobną przeszłowiekowym estetycznym pomiarom, co doprowadziły tylko, do bezdusznego niewolnictwa. Jednakże, pomimo tego, nikt nie zaprzeczy, że myśl każda, o tyle tylko doskonale się objawi, o ile w właściwéj sobie, wyjdzie na świat postaci.
Nie liczne i bardzo nie liczne są zasadnicze formy; nowa szkoła literacka, śmiało powiémy, nie stworzyła żadnéj nowéj, ona tylko, ze wstydem to wyznać przychodzi, za całą nowość pomięszała wszystkie razem, i dla tego klassyfikacja jéj utworów, wedle dawnych rozmiarów, trudną jest tak bardzo. Nowa szkoła ubogaciła literaturę wprowadzając w nią, mnóstwo nowych myśli, w dawnéj na indexie będących; ale pokażcie mi nowe w niéj formy? Spodziéwam się, że nie bierzecie za formę, nieco odmiennego strof układu, różnosyllabowych wiérszy i tym podobnych wolnostek. One składają to co nazywamy formą, ale jéj nie stanowią. Dla nowéj literatury zostanie jedynie jako właściwość, ten szczególny utwór metis, do którego mięsza się pieśń, dramat, epos, elegja, satyra i wszystko co tylko wmięszać się mogło. Ta mięszanina zowie się poematem, a właściwiéj podobno jeszcze Fantazją. Fantazja jest, jak się nam zdaje, dzieło całkiem sztuczne. Nie rodzi