kraju mianowany professorem poetyki w Uniwersytecie Wileńskim, lecz przeniesiony w krotce do Warszawy, na nauczyciela Collegium Nobilium. Tu zapewne z poezij naprzód hojnie okolicznościom czasowym sypanych, poznał go Stanisław August, a ceniąc w nim i talent i tę łatwość i giętkość charakteru, co tak na dworach popłaca, przywiązał go do swéj osoby, po kassacie zakonu w roku 1773. Nikt z poetów dworaków, nikt współcześnych, tylą nie był od króla co Naruszewicz obsypany łaskami, bo nikt téż tyle do króla, o królu, dla króla nie napisał, nikt tak zręcznie wszystkim otaczającym kadzić nie umiał. Oprócz ód, hymnów, pieśni, dytyrambów, na cześć i chwałę Stanisława wysypanych, pisał co tylko królowi rozkazać się podobało, wiérsze do każdego podarku królewskiego, do piesków, do faworytów; ucinki swawolne, gdy ich trzeba było, polityczne rozprawy, historyczne dowodzenia, mowy i tym podobne. To téż, z razu Koadjutor Biskupstwa Smoleńskiego, późniéj Pisarz W. Xięztwa Litewskiego, Sekretarz Rady Nieustającéj, Biskup Smoleński, wreście w 1790 Biskup Łucki, kawaler orderów Orła Białego i Ś. Stanisława, obdarzony medalem na cześć
Strona:J. I. Kraszewski - Nowe studja literackie T.II.djvu/141
Ta strona została skorygowana.
137