Strona:J. I. Kraszewski - Wspomnienia Odessy, Jedysanu i Budżaku T.I.djvu/258

Ta strona została przepisana.
248
10. LIPCA

cie statki na morzach czarném i azowskiém. Okręty wychodzące za granicę, rzadko się assekurują w Odessie.
Prymy od zabezpieczeń, różne są w różnych porach roku i od okrętu z całym przyborem (agrès) na cały rok, ośm i pół do dziesięciu procentów, na miesiąc od trzech czwartych do półtora. Od towarów do Konstantynopola jeden do trzech i ćwierci; na Archypelag, jeden i trzy ósme do czterech i ćwierci; do wysp jońskich półtora do czterech i pół; do Liwurny, Genui, Marsylji, jedna i trzy czwarte do pięciu, do Redut-Kale, trzy, do Londynu trzy do pięciu procentów.

Koszta ładunku od czetwerti zboża zwykle około czterdzieści kop. wynoszą; ale nim wybrukowano drogi do portu kwarantanny, podnosiły się w złych porach do rubla — w r. 1812 do dwóch.[1]

  1. Średnia cena frachtu (de nolis), była do Konstantynopola 7—18 kop. Syra 10—23 — Smyrna 12—24, kop. od kilu zboża – do Liwurny od worka 20—27 — Genui od miary 68—111. Marsylji (par change) 125—225, do Londynu od kwarteru 261—377 kop. Do Konstantyno-