Len i pieńka należą wyłącznie od 100 lat, pisze Hagenmeister, (w istocie daleko dawniéj) do handlu baltyckiego. Z Litwy Dzwina dostawia je do Rygi, z Orła dostarcza się do Petersburga, Odessy i Taganrogu. Len ruski jest bardzo dobry, pieńka ustępuje bolońskiej, która trzyma do 4 łokci długości i tak jest trwała, wedle Kapitana Stewart, iż ruska do niej ma się tylko jak 14 do 21.
Siemienia lnianego wyprawiono nieraz do 1000 czetwerti z Odessy do Triestu w ciągu roku, ale w 1831 dopiéro piérwszy raz na próbę wysłano siedém pudów lnu i trzy-
dzają dość liczne Kantory kommissów dla handlu mianowicie zbożowego, założone. Ustępując niewielkiego procentu na koszta, najęcie magazynu i t. p. zostawuje się zboże, do nadejścia lepszych cen. Takie kantory są dla Ukrainy i Podola pp. Zbyszewskiego Iwaszkiewicza i innych, dla Galicji i Austrji, zkąd od niejakiego czasu coraz więcéj do Odessy przychodzi pszenicy — P. Karola Michałowskiego — Dla produkujących ustanowienie Kantorow tych, jest niezmiernéj wagi i z prawdziwą ich korzyścią, mogą bowiem zdać się zupełnie na nie i nie doglądać sami przedaży, która, jakeśmy wyżéj powiedzieli, nie zawsze na razie, może być korzystną.