Strona:J. I. Kraszewski - Wspomnienia Odessy, Jedysanu i Budżaku T.I.djvu/293

Ta strona została przepisana.
283
12. LIPCA

nia Odessy. — P. A. Skalkowski, którego wychowanie w prowincjach zachodnich, ułatwiało już niejako znajomość, przez swe prace będąc jakby gospodarzem w Odessie, którą piérwszy dał poznać, historycznie i statystycznie — zwrócił na siebie naprzód uwagę moję — Nieprzerwaną swą uprzejmością, troskliwém opiekowaniem się w ciągu całego pobytu, dostarczeniem xiąg i materjałów ze swego zbioru, ułatwieniem poznania historji i stanu miejscowości, pozyskał całą moję wdzięczność i serce.
Apollonjusz Alexandra syn Skalkowski, młody, trzydziesto kilkoletni człowiek, małego wzrostu, brunet, żywy; — i żona jego miła i piękna Serbka, przyjęli mnie z niezasłużoną uprzejmością, przedstawił mnie ich szwagier Doktor Siezieniewski rodem Litwin, którego wprzód już poznałem; i któremu winienem tę pożądaną znajomość, co potém tyle wpłynęła na uprzyjemnienie mojego pobytu w Odessie — Zaproszony na wieczorną herbatę, obejrzałem u P. Skalkowskiego, jego zbiorek starożytności, monet i