Strona:J. I. Kraszewski - Wspomnienia Odessy, Jedysanu i Budżaku T.I.djvu/62

Ta strona została skorygowana.
52
30 CZERWCA

niem. Maża czumacka bierze w siebie na parę wołów od 60 do 70 pudów soli, a pszenicy od 6 do 8 czetwerti (12 do 16 korcy) — w każdéj wałce, na piérwszym, na ostatnim, lub wreście, na którymkolwiek ze średnich wozie, nieodmiennie ujrzysz przywiązanego za nogi i jadącegó z rezygnacją filozoficzną — piwnia, koguta, co śpiewem swym wałkę budzi ze snu do drogi.
Jest to ich zegar podróżny i nieodstępny towarzysz; może wedle ich podań, jaki dobry duch — stróż? — Stając w stepie płacą Czumacy za wypas, za wodopój, zwykle od grosza, do półtora i trzech za sztukę bydła; co pobiérają żydzi arędarze karczem, mający po traktach, umyślnie na to najęte stepy.
Pochód czumackich wałek, nie jest smutną, powolną drogą, przerywaną tylko popasami, noclegi i oddechami; Czumak nadewszystko wesół i hulaka, idzie przy swoich wołach, grając na fujarce, na skrzypcy, podrygując, śpiéwając, lub wywołując towarzyszów do bitwy i borukania.