Strona:J. I. Kraszewski - Wspomnienia Odessy, Jedysanu i Budżaku T.II.djvu/146

Ta strona została przepisana.
144
19. LIPCA

Podola, zakreślano granice i sypano kopce. Tatarzy naprzód za opłatą ze stadami się wcisnąwszy, posypawszy mogiły, założywszy zimowiska w Bałkach, już ztąd wyparować się nie dali; a to powolne zdobycie, koleją czasu przeszło w posiadanie prawie bezsprzeczne. Jeszcze w XVI wieku Zygmunt I. dopominał się Oczakowa, rościli Koniecpolscy i Jazłowieccy pretensje do nadanych im ziem; ale wkrótce ze wzmagającą się zuchwałością tatarską ustąpić w milczeniu musieli, a bogdajby Tatarzy tylko spokojnie tam siedzieć chcieli, chętnieby im i stepu i morskich wyrzeczono się brzegów.
Była jednak chwila od XIV do XV w., w któréj step ten będący pod polskiém władaniem zakwitał. Koniecpolskich osady na sotnie liczyły wsi i miasta, Jazłowieccy W XV w. upierali się o Chadži Bey z przysypiskami i ze świadectw pisannych widno, że w chwili téj, która stanowila między Polską a Tatary — kto de facto step obejmie; Polska już się zabiérała zaludniać go, i byłaby zaludнiła, gdyby nie tysiączne inne zaję-