Strona:J. I. Kraszewski - Wspomnienia Odessy, Jedysanu i Budżaku T.II.djvu/23

Ta strona została przepisana.
21
15. LIPCA

bodny czas od służby rybołowstwem i myślistwem; niektórzy zaś byli i żonaci i zajmowali się w swoich zimowiskach rolnictwem, chowem bydła, pszczolnictwem i innemi gospodarskiemi przemysłami. Ci zaś co byli nie żonaci, a mieli swoją własność, także zajmowali się gospodarstwem, mieli zimowiska i czeladź, to jest służących.
Wszyscy zaś Kozacy, żyjący w zimowiskach, bez wyjątku, odbywali służbę do Kurzenia i Siczy należącą, jako: straże, kordony a w czasie wojny szli do bitwy z innymi. Z tych żonatych i mieszkających po zimowiskach, mało było przestępnych, nie żonaci siromy częściéj występki popełniali; to co rybołowstwem albo myśliwstwem zahorują (zapracują) to wszystko pijąc prędko przehulają, a widząc już potém, że nié ma za co pić, a nié ma się zkąd pożywić, zarobek uciekł, grosz przepity, wówczas niechybnie puszczali się na dalszą rozpustę odważnie. Swawola zaś i odwaga, wedle przysłowia: „albo miód popija, albo kajdanami brząka. Gdy siroma dochodził do tego położenia, puszczał się wielkiemi szajkami na zdobycz, zaczynał tak-