Strona:J. I. Kraszewski - Wspomnienia Odessy, Jedysanu i Budżaku T.II.djvu/40

Ta strona została przepisana.
38
15. LIPCA

Cierp chłopcze, będziesz Kozakiem, a z Kozaka Atamanem. Czasem i z żartu człowiek być może.
6. Teraz powiemy nieco, o porządkach i zwyczajach, które panowały w Siczy i po Kurenjach.
Ile było na liczbę Kureni, tom wyżéj powiedział, było ich więcéj czterdziestu, wszystkie pobudowane w Siczy, i to razem, nie tak jak pospolity Kureń czyli szałas pastuszy buduje się po prostu, ale od siekiery, lub z tartego drzewa. Bo w Wielkim Ługu, lasu było dosyć, a nasze izby były tak obszérne, że po sześćset Kozaków i więcéj, mogło się w jeden Kureń zmieścić w czasie obiadu. Kureń budował się jak jadalna, bez przegródek żadnych i ścianek, tak, że wewnątrz jego, w okrag pod ścianami do samych drzwi, stały stoły, a za stołami także do koła ławy, na których siadali Kozacy do obiadu, a piérwsze miejsce atamańskie, było pod obrazami. Ikony (obrazy) bogate były i ozdobne, okna wielkie i czyste, dokoła w każdym kureniu, wisiały środkiem świeczniki piękne (panikadiła? —) pod obrazami