Strona:J. I. Kraszewski - Wspomnienia Odessy, Jedysanu i Budżaku T.III.djvu/25

Ta strona została przepisana.
23
31 LIPCA.

31 Maja, statek zatrzymał się w Benderze przeszedł przez Słobodzie, skąd krętym biegiem Dniestr ku morzu czarnemu dąży, krajem lesistym i zarosłym. Tu jest zarys naturalnego uproszczającego drogę kanału, który doskonaląc sztuką, łatwoby zrobić żeglownym, i oszczędzić wiele czasu. Statek stanął nareszcie u Majaku (Latarni). Poźniéj odpłynął z Odessy 27 Czerwca i w pięćdziesiąt dziewięć dni, przebył w górę Dniestr.
Tegoż roku 1804, dziewięćdziesiąt pięć statków różnéj wielkości, z ładunkiem, doszły do Majaku. Ale poźniéj znów żeglugę na: Dniestrze zaniechano.
Nie tak bardzo jeszcze dawno, przestrzeń dziewięcio-werstową szerokości Limanu, dzielącego Owidiopol od Akkermanu, przebywano na łódkach statkach, co czasem po kilka i kilkanaście godzin, przy wietrze przeciwnym zajmowało; niekiedy wicher napędzał aż morzu płynących; teraz statek parowy Hrab. Woronców maleńki, fabryki angielskiej parochód, połącza te dwa brzegi, chodząc nieustannie przez pięć dni w ty-