W XV. wieku za Kazimierza Jagiellończyka, jakeśmy wyżej mówili, tu był port, z którego polska pszenica wychodziła do Cypru, mianowicie[1] już w XVI. za Zygmunta I. poselstwo weneckie o odnowienie tego handlu zarzuconego prosząc, dowiodło: że musiał ustać między XV, a XVI. wiekiem.
Pod koniec XVI. wieku[2], Wojewoda Bohdanu wkrótce po wypadku ruszczuckim uderzył na Bender; lecz od Beja tamecznego Mir-Ahmeda ze stratą, odegnany, napadł rychło potém na Kilją i Akkerman — obległ to miasto. Mieszkańcy wezwali pomocy Gazi-Giraj’a Chana, który posłał na odsiecz część swojego wojska pod dowództwem Adil-Giraj’a. — Zmuszone do ucieczki wojsko Wojewody, poniosło straty znaczne w zabitych i rannych. Część jego dostała się w niewolą.
W traktacie pokoju zawartym w roku