Strona:J. I. Kraszewski - Wspomnienia Wołynia, Polesia i Litwy.djvu/13

Ta strona została przepisana.
WSTĘP.




Cóż począć z sobą powiedzcie mi, gdy przyjdą długie, posępne wieczory zimowe? — Kto nie może ciągnąć kabały ani plotek słuchać, ani polować, a niéma co czytać; kto jeszcze nie ze wszystkiém wyrzekł się słodkiego powierzania swych myśli papierowi; – ten musi jeśli nie z przekonania potrzeby i obowiązku (bo z tego świat prędko wyprowadzi) to przynajmniéj dla tego pisać, żeby nie próżnował.
Pozwolicie czy nie, mówić, z sobą szczérze, moi niełaskawi czytelnicy?! — Sto razy dawałem już sobie słowo, nie pisać dla was więcéj, widząc tak obojętne przyjęcie piszących, tak