Strona:J. W. Draper - Dzieje rozwoju umysłowego Europy 01.pdf/9

Ta strona została przepisana.

przedmioty są dla niego zewnętrznemi objawami ukrytego w nich ducha i przeto godnemi czci jego.
Potém rozum, wsparty na doświadczeniu, wyzwala go od tych ułud, od czci otaczających przedmiotów; przecież czepia się wciąż pierwotnych idei, skoro spojrzy na przedmioty odległe. W oddaleniu i niepowstrzymanym gwiazd ruchu wynajduje on wskazówki potęg nadprzyrodzonych, a każdemu z tych ciał świecących nadaje zamieszkałego i rządzącego tam genijusza. Faza umysłowa, którą właśnie przebywa, nasuwa mu wiarę w działanie wpływów planetarnych na niego samego.

Fetyszyzm ustępuje miejsca czci gwiazd, sabeizmowi.

Lecz rozum, jak niegdyś wyzwolił go od fetyszyzmu, tak we właściwym czasie oddala go od ubóstwiania gwiazd. Nie bez żalu zapewne opuszcza on wytworzone przez siebie formy mytologiczne; ponieważ długo jeszcze po nabyciu pewności, że planety są li tylko świetnemi punktami bez żadnego dostrzegalnego wpływu na nas, czci jeszcze genijuszów, które według przypuszczenia, miały je ożywiać, a może nawet wynosi ich do godności bogów nieśmiertelnych.

Idea o rządzie praw.

Mówiąc filozoficznie, zmienia on stopniowo pierwotną swą teoryję nieograniczonéj wolności woli na teoryją praw. Jak sprowadzoném zostało do przyczyn fizycznych spadanie kamienia, bieg rzeki, ruch cienia, szmer liścia, tak i obroty gwiazd zostały w końcu do podobnych przyczyn nawiązane. W wypadkach i widokach stopniowo coraz większych, coraz wspanialszych, odkrywa on panowanie prawa. Gnomy, genijusze i bogowie, którzy kolejno napełniali go czcią lub strachem, którzy kierowali wypadkami wedle swych kapryśnych zachceń i namiętności, ustąpili nareszcie miejsca szlachetnemu pojęciu jedynéj Wszechmocnej Istoty, która rządzi światem wedle rozumu, a zatém zgodnie z prawami.
Tym sposobem rozszerzała się teoryja rządu praw, aż w końcu ogarnęła wszystkie wypadki przyrodzone.

Zastosowanie jéj do systemu słonecznego.

Teoryja rzeczona nabyła niezmiernéj doniosłości przed dwoma prawie wiekami skutkiem odkrycia Niutona, że prawa Kepplerowe, według których odbywają się ruchy ciał niebieskich, wynikają jako matematyczna konieczność z nader prostego warunku materyjalnego i że skomplikowane obroty układu słonecznego nie mogą być czemsiś inném, jak tem, czém są w istocie. Niewszyscy wszakże, co czytali dowodzenie tego faktu wprzepysznej geometryi „Principi’ów“ rozumieją ważne konsekwencyje filozoficzne, które niezbędnie wynikają z tego odkrycia naukowego. Obecnie