Przekroczylibyśmy zakres tego dzieła, gdybyśmy zechcieli dać dokładne wyobrażenie skutków tego potężnego ruchu naukowego. Dawne umiejętności znakomicie postąpiły, nowe się wytwarzały. Wprowadzono indyjski sposób rachowania, świetny ów wynalazek, wyobrażający wszystkie liczby dziesięciu znakami, posiadającymi wartość bezwzględną obok zależnej od położenia, dozwalający za pomocą prostych prawideł wykonywania wszelkiego rodzaju rachunków. Algebra, czyli arytmetyka powszechna (sposób dochodzenia ilości nieobliczonych, albo dochodzenia stosunków, zachodzących pomiędzy wszelkiego rodzaju ilościami, tak arytmetycznemi, jak geometrycznemi), rozwinęła się z zarodka pozostawionego przez Diofanta. Mahomet Ben-Muza nauczył rozwiązywania równań drugiego stopnia, a Omar Ben Ibrahim trzeciego. Saraceni też nadali trygonometryi dzisiejszą jej postać, zmieniając dawniejsze cięciwy wstawami i uczynili z niej oddzielną naukę. Wyżej wspomniany Muza napisał „traktat o trygonometryi kulistej“. Al-Baghadadi zaś jest autorem pisma o miernictwie tak wybornego, że wielu uważało je za Euklidesa zatracone dzieło o tymże przedmiocie.
W astronomii dokonali Saraceni nie tylko spisów, ale i map gwiazd widzialnych na ich widnokręgu, nadając większym nazwy arabskie, które po dziś dzień noszą na naszych atlasach niebieskich. Oznaczyli oni, jak to już wiemy, obszar
Strona:J. W. Draper - Dzieje stosunku wiary do rozumu.djvu/149
Ta strona została uwierzytelniona.