znało, a także z powodu jego stanu politycznego i moralnego. Wielu ludzi pobożnych jasno widziało, że religia nieodpowiedzialną była za fałszywe położenie, w jakiem się znalazła, lecz że niedolę jej głównie przypisać należało sojuszowi, który niegdyś zawarła z pogaństwem rzymskiem. Najprostszem lekarstwem tedy było powrócić do pierwotnej czystości. Takim sposobem wszczęła się czwarta walka, znana pod nazwą reformacyi drugiej czyli północnej. Wyraziła się ona głównie w sporze o sprawdzian prawdy, czy takowy ma się znajdować w kościele, czy też w biblii. Rozstrzygnięcie jego wymagało ustalenia praw rozumu, czyli wolności myśli. Luter, najwydatniejszy mąż tego okresu, potrafił wykonać swe zamiary z niepospolitem powodzeniem, tak iż po skończonej walce okazało się, że północ Europy stracona była dla chrześciaństwa rzymskiego.
Żyjemy teraz w chwili sporu o sposób, jakim świat jest rządzony: czy nieustannem wtrącaniem się bóstwa, czy też działaniem praw odwiecznych a niezmiennych. Rozwój umysłowy chrześciaństwa dobiegł obecnie mety, której arabizm dosiągł w dziesiątym i jedenastym wieku; teorye, rozbierane naówczas, znowu się myśli naszej nasuwają, pod nazwą ewolucyi, stworzenia, rozwoju.
Zdaje się, że w tych ogólnych kategoryach mieszczą się wszystkie ważniejsze punkta potężnej walki. Grupując pod tymi zrozumiałymi zagłówkami
Strona:J. W. Draper - Dzieje stosunku wiary do rozumu.djvu/17
Ta strona została uwierzytelniona.