gorączkę, która porwała nie mniej nad dwadzieścia tysięcy dusz w tem mieście i srożyła się po całym półwyspie; inni dostali się do Turcyi, niektórzy do Anglii. Tysiące matek z niemowlętami, starców i dzieci poumierało w drodze, a wielu w mękach pragnienia.
Po tem prześladowaniu Żydów nastąpił wkrótce ucisk Maurów. W lutym r. 1502, wydano w Sewilli nakaz, głoszący, że obowiązkiem jest mieszkańców Kastylii wygnać wrogów bożych z kraju, i rozporządzający, aby wszyscy niechrzczeni Maurowie w królestwach Kastylii i Leonu, którzy wyszli już z lat niemowlęcych, opuścili te kraje z końcem kwietnia. Wolno im było sprzedawać własność, ale nie zabierać z sobą złota ani srebra; nie pozwolono przesiedlać się do posiadłości mahometańskich, za nieposłuszeństwo śmiercią karać miano. Położenie ich przeto gorsze było od Żydów, którym pozwolono udawać się dokąd chcieli. Tak zawzięta była nietolerancya Hiszpanów, że twierdzili, iż rząd miałby słuszność, gdyby odebrał życie wszystkim Maurom za ich bezwstydną bezbożność.
Taka to była wdzięczność za tolerancyę, której Maurowie za czasów swej potęgi udzielali chrześcianom! Nie dotrzymywano wiary prześladowanym. Granada poddała się na uroczyste zaręczenie wszelkich swobód świeckich i religijnych. Ale za namową kardynała Ximenesa złamano słowo
Strona:J. W. Draper - Dzieje stosunku wiary do rozumu.djvu/188
Ta strona została uwierzytelniona.