zbędnym dodatkiem przy wystawieniu tryumfów wielkiego doktora dominikańskiego, co widać w malowidłach włoskich aż do szesnastego wieku. Nauka zaś jego utrzymywała się we wszechnicy padewskiej aż do siedmnastego stulecia.
Takie są w krótkich zarysach dzieje awerroizmu po dostaniu się jego przez Hiszpanię do Europy. Pod opieką Fryderyka przenikał on w mniejszym zakresie i z Sycylii. Król ten przejął się nim całkowicie. W swoich „Pytaniach sycylijskich“ poszukiwał on prawdy o wieczności świata i istocie duszy; zdawało mu się, że znalazł ją w odpowiedziach Ibn Sabina, zwolennika tychże zasad. Ale uledz musiał w walce z papieztwem, a z nim upadły i te herezye.
W górnych Włoszech awerroizm długo się utrzymywał. Tak był modnym w wyższem towarzystwie Wenecyi, że każdy człowiek przyzwoity czuł się obowiązanym go wyznawać. Nareszcie kościół czynnie przeciwko niemu wystąpił. Sobór lateraneński (1512) ogłosił roznosicieli tych obrzydłych nauk za odszczepieńców i niedowiarków. Wiadomo, że ostatni sobór watykański rzucił na nie klątwę. Pomimo to nie należy zapominać, że większa część rodu ludzkiego uważa te pojęcia za prawdziwe.