koniec krajowym synodom różnych narodów, dopuszczając je tylko pod bezpośrednim dozorem papieży.
Sama ta zmiana wielki przewrot sprawiła.
Inny jeszcze wymysł, ukuty w Rzymie w ósmym wieku wydał ważne skutki. Dowodził on, że cesarz Konstantyn, przez wdzięczność za wyleczenie od trądu i za ochrzczenie przez papieża Sylwestra, darował Włochy i kraje zachodnie papieżom i że na znak poddaństwa, posługiwał papieżowi za pachołka i prowadził mu konia przez pewną odległość. Wymysł ten przeznaczony był ku zrobieniu wrażenia na królach Franków, aby się należycie przekonali o swej niższości i wiedzieli, że, udzielając nadań ziemskich kościołowi, nie darowywali, lecz tylko zwracali to, co słusznie do niego należało.
Najpotężniejszym orężem nowego systemu papiezkiego był Dekret Gracyana, który się wynurzył około połowy dwunastego wieku. Był to zbiór podrobień. Według niego cały świat chrześciański stawał się przez papieża lennikiem duchowieństwa włoskiego. Wpajał on zasadę, iż prawowitą jest rzeczą przymuszanie ludzi do dobrego, torturowanie i tracenie odszczepieńców, oraz konfiskowanie ich własności; że zabójstwo wyklętego człowieka nie jest morderstwem; że papież, w swej nieograniczonej wyższości nad wszelkiem prawem, stoi na równi z Synem Bożym!
Strona:J. W. Draper - Dzieje stosunku wiary do rozumu.djvu/338
Ta strona została uwierzytelniona.