Strona:J. W. Draper - Dzieje stosunku wiary do rozumu.djvu/341

Ta strona została uwierzytelniona.

rząd dwoisty, wzmogło to niesłychanie potęgę żywiołu duchownego.
Niszczono bez wahania wszelkiego rodzaju prawa dla przeprowadzenia centralizacyi. Zakony żebrzące najskuteczniejszą w tej sprawie przynosiły pomoc. Po jednej stronie stał papież i te zakony, po drugiej biskupi i proboszczowie. Dwór rzymski przywłaszczył sobie prawa synodów, metropolitów, biskupów i kościołów narodowych. Doznając ciągłego mieszania się legatów, biskupi tracili zgoła ochotę pilnowania porządku w swych dyecezyach; plebani zaś, znosząc nieustanne wtrącania się żebrzących mnichów, bezsilnymi się stawali we własnych parafiach; wpływ ich pasterski całkowicie podkopywały odpusty i absolucye papiezkie, które ci zakonnicy sprzedawali. Pieniądze zaś płynęły do Rzymu.
Potrzeba ich zmuszała wielu papieży uciekać się do tak nędznych środeczków, jak np. wymaganie od panujących, biskupów lub wielkich panów, których sprawy toczyły się w Rzymie, aby składali złotą czarę napełnioną dukatami. Z niedostatku też powstały i jubileusze. Sykstus IV zakładał całkiem nowe kancelarye i sprzedawał miejsca po trzysta do czterechset dukatów. Innocenty VIII zastawiał tyarę papiezką. O Leonie X powiadano, że strwonił dochody trzech papieży; przemarnował oszczędności poprzednika swojego, wydał własne i pobrał z góry dochody następcy,