Strona:J. W. Draper - Dzieje stosunku wiary do rozumu.djvu/410

Ta strona została uwierzytelniona.

względzie, oraz że w razie wątpliwości władza świecka musi się stosować do jego rozkazów.
Ponieważ zaś główne niebezpieczeństwo grożące Rzymowi wynikło z postępów wiedzy, postanowiono więc określić jej granice i stopień powagi, a nawet wyzwać do walki całą cywilizacyę tegoczesną.
Nad środkami temi zastanawiano się już po powrocie papieża z Gaety w r. 1848, przystąpiono zaś do nich za radą jezuitów, którzy, łudząc się nadzieją, że Bóg zdziała rzeczy niepodobne, spodziewali się odmłodzić zgrzybiałe papieztwo. Organ kuryi począł tedy głosić zupełną niezależność kościoła od państwa; zawisłość biskupów od papieża, a duchowieństwa od biskupa; wezwanie protestantów, aby porzucili bezbożność i wrócili do wspólnej owczarni; wreszcie potępienie wszelkiej tolerancyi. W grudniu 1854 na zgromadzeniu biskupów, papież ogłosił dogmat niepokalanego poczęcia. W dziesięć lat potem wydał słynną encyklikę i syllabus.
Encyklika nosi datę 8 grudnia 1864. Napisali ją uczeni duchowni, rozbierali w kongregacyi stolicy świętej, potem przejrzeli prałaci, a nareszcie papież i kardynałowie.
Wielu duchownych nie pochwalało zawartego w niej potępienia cywilizacyi tegoczesnej. Niektórzy kardynałowie odmówili swojego w niej udziału. Prasa katolicka przyjęła ją nie bez obaw i żalu.