Strona:J. W. Draper - Dzieje stosunku wiary do rozumu.djvu/74

Ta strona została uwierzytelniona.

Zastanówcie się, jakąż to walkę zdolnibyśmy wam wypowiedzieć! Z jakąż szybkością potrafilibyśmy chwycić się oręża, gdyby nas nie wstrzymywała religia nasza, która nas naucza, że lepiej być zabitym, niż zabijać“!
Przed zakończeniem obrony, Tertullian powtarza zasadę, która, wprowadzona później w życie, wpłynęła na rozwój umysłowy całej Europy. Utrzymuje on, że pismo święte jest skarbnicą, z której wyszła na świat wszelka mądrość prawdziwa; że filozofowie i poeci najwięcej jemu zawdzięczają. Usiłuje też dowieść, iż stanowi ono wzór i miarę wszelkiej prawdy, a że cokolwiek z niem się nie zgadza, koniecznie musi być fałszywem.
Z tego pięknego pisma Tertulliana widać, czem było chrześciaństwo w dobie prześladowań i walki o byt. Zobaczmyż teraz, czem się stało doszedłszy do wszechwładztwa. Wielka jest różnica pomiędzy chrześciaństwem za Sewera, a chrześciaństwem po Konstantynie: nie jedna zasada, wybitnie odznaczona w okresie późniejszym, nieznaną była w poprzednim.
Dwie przyczyny przyłożyły się do zmieszania chrześciaństwa z pogaństwem: 1. Potrzeby nowej dynastyi; 2. Polityka przyjęta przez nową religię dla własnego rozpowszechniania.
1. Chociaż stronnictwo chrześciańskie dowiodło, iż ma dość siły, aby dać pana cesarstwu, nigdy jednak nie posiadało tyle potęgi, aby