Strona:J. W. Draper - Dzieje stosunku wiary do rozumu.djvu/81

Ta strona została uwierzytelniona.

mawiała, stały szeregi powozów; do audytoryum cisnął się cały zamożniejszy i elegancki świat Aleksandryi. Przybiegano, aby się przysłuchiwać rozprawom jej nad pytaniami, które człowiek we wszystkich wiekach sobie zadawał, nadaremnie szukając odpowiedzi: „Czem jestem? Gdzie jestem? Co poznać mogę“?
Hipatya i Cyryll! Dusze tak sprzecznych dążeń razem istnieć nie mogły. Czuł to Cyryll i według tego uczucia działać zaczął. Gdy się Hipatya udawała do Akademii, napadły ją tłumy Cyrylla, złożone z mnichów. Obnażono ją i wleczono po ulicach aż do kościoła, gdzie zginęła pod kijem Piotra Czytelnika. Ciało jej porąbano na kawałki, pooddzierano ostrygowemi skorupami mięso od kości, a resztki wrzucono do ognia.
Taki był koniec filozofii greckiej w Aleksandryi; tak przedwcześnie zagasło światło, które Ptolemeuszowie starannie żywili. „Biblioteka Córka“, czyli księgozbiór Serapionu, poszła w rozproszenie. Los Hipatyi służył za przestrogę każdemu, ktoby chciał uprawiać umiejętność świecką.. Odtąd nie było już wolności dla myśli ludzkiej. Każdy człowiek tak miał myśleć, jak nakazała zwierzchność kościelna w roku 414. Wkrótce też wybić miała ostatnia godzina dla filozofii nawet w Atenach: Justynian zabronił nauczania jej i kazał zamknąć wszystkie szkoły, w których ją tam wykładano.
Podczas gdy te wypadki zachodziły we wschod-