Strona:Jadwiga Marcinowska - Eliza Orzeszkowa, jej życie i pisma.djvu/70

Ta strona została uwierzytelniona.

jące osoby odzywają się niejednokrotnie po białorusku. Dzieje się tak, ponieważ wypadki opisywane przez autorkę mają miejsce w dzisiejszej guberni Grodzieńskiej, gdzie ludność włościańską stanowią przeważnie Białorusini.
Trzecia obszerna powieść Orzeszkowej o stosunkach i życiu wiejskiego ludu nosi nazwanie: „Cham“.
Występuje w niej rybak nadniemeński Paweł. Człowiek to lat czterdziestu kilku, cichy, małomówny, zamknięty w sobie. Z ludźmi niewiele i nawet niebardzo chętnie przestaje, odzywa się nader rzadko.
Ale gdy się do kogo zwróci, to zawsze z czynem pomocy, współczucia braterskiego, ulitowania; jeżeli do bliźniego przemówi, to nieodmiennie z uśmiechem łagodnym wielkiej dobroci. Bo też głęboko dobrą jest prosta i cicha dusza owego Pawła. Zawierają się w niej bogactwa miłości i przebaczenia.
Zdarzyło się, iż ten nadniemeński rybak poznał dziewczynę z miasta imieniem Franka. Nieszczęśliwe to jakieś stworzenie, które zaznało niejednokrotnie niedoli i poniewierki, a w tej poniewierce stargało się zdrowie ciała i zepsuło zdrowie duszy.
Franka jest chora, a przytem leniwa i próżna, złośnica, kapryśna, a co najgorzej, zupełnie niezdolna do zastanowienia się nad sobą i czynami swemi.
Paweł uczuwa nad tą nieszczęsną ogromną litość, pragnie wydźwignąć ją z ciężkiej niedoli i uzdrowić na duszy. Potym do litości przyłącza się miłość. Dalszy ciąg taki, że rybak pojmuje Frankę za żonę.
Z początku dobrze obojgu. Niebawem jednak w kobiecie odzywają się przygłuszone tylko złe, nieszczęśliwe skłonności.
Spowszedniała jej miłość dla męża, którego teraz nazywa wzgardliwie „Chamem“.
Narzeka na los swój, na chłopską dolę, pomiata całym otoczeniem, krewnemi, uważa się za coś nieskończenie od nich lepszego i wyższego. Przewrócone ma pojęcia o wartości człowieka, goni za świecidłami; chłystka lokaja z są-