czywszy kompetencję poszczególnych organów władzy, owiana jest szczerym duchem religijnym. Dwaj nasi duchowni, którzy stali u kolebki ustawy z r. 1849,—ks. Ludwig i ks. Boerner,—byli to mężowie bogobojni, wierzący chrześcijanie, którzy złożyli w ustawie kościelnej niejedną piękną zasadę ewangelicką. Przepisy o wykonywaniu ważnych obowiązków swego powołania przez duchownych wogóle (§ 31), w szczególności przez superintendentów (§ 102) i przez Superintendenta Generalnego (§ 112), włożony na Kolegja Kościelne obowiązek zapobiegania wszelkiemu zgorszeniu w parafji i przestrzegania, aby duchowni byli otoczeni należnym im szacunkiem, (§ 186) nadawały ustawie kościelnej pewne specjalne piętno. Sprawiedliwość przyznać każe, że owe piękne zasady religijne, na które taki nacisk kładzie ustawa, nie pozostały jeno pustym dźwiękiem, ale w miarę możności wcielane były w życie. Tłomaczy się to zapewne przedewszystkiem osobistemi zaletami charakteru wszystkich czterech dotychczasowych Superintendentów Jeneralnych (ks. Ludwig: 1849—1874, ks. biskup Everth: 1875 1895, ks. Manitius: 1895—1904, ks. Bursche: od r. 1904), którzy byli ludźmi niepospolitej energji, a przedewszystkiem głęboko religijnego ducha, przytem dwaj ostatni—szczerymi patrjotami polskimi. Temu niewątpliwie w znacznej części przypisać należy, że nabożeństwa nasze zawsze licznie były uczęszczane, a przytem—jakkolwiek dwaj pierwsi Superintendencji Jeneralni zorjentowani byli politycznie w kierunku niemieckim—że zaczęto wprowadzać do nabożeństw kazania polskie, w ścisłej zgodzie z zasadami Lutra, który opowiadanie ewangelji każdemu w jego języku ojczystym uważał za jeden z głównych środków budzenia życia religijnego.
Konsystorz E.-A. urzędował: do r. 1874 w języku polskim, od r. 1874—1889 w języku niemieckim, rozporządzeniem zaś Ministra Spraw Wewnętrznych z d. 13 marca r. 1889 wprowadzony został do Konsystorza język rosyjski.
Na zasadzie przepisów o zarządzie spraw kościoła
Strona:Jakub Glass - Stan prawny kościołów ewangelickich.pdf/13
Ta strona została przepisana.