Ta strona została uwierzytelniona.
A przecież spojrzenie nie myliło go. Ledwie mała karawana odaliła się nieco, gdy zpomiędzy krzewów wyszedł na ścieżkę indjanin, twarz którego zdobił okropny rysunek wojenny i z triumfalnym uśmiechem spojrzał na oddalających się jeźdźców.