jak w pierwszych wiekach chrześcijaństwa: rządy Kościołem jednak trwały nieprzerwane przy pomocy kilkunastu kardynałów, mieszkających jak papież w Jerozolimie.
Ale i tu nie danem było papiestwu zaznać trwałego schronienia. Utworzenie państwa palestyńskiego rozpętało stary fanatyzm, zwłaszcza u chassydów do tego stopnia, że pod ich naciskiem okres zwolnionego ucisku na całym świecie przyniósł chrześcijaństwu w ziemi świętej sroższe niż kiedykolwiek dawniej prześladowania. Były już za komuny światowej dekrety, grożące śmiercią przekonanym o zbrodnię antyspołecznego zabobonu, ale nie wykonywano ich zbyt ściśle, bo groziły wyludnieniem. Giełdowa oligarchia w Palestynie wydobyła je z pomiędzy starych rupieci i zaczęła wykonywać z gorliwością, jaką daje fanatyzm i wiekowa nienawiść. Rozwinęło się na wielką skalę szpiegostwo i tropienie chrześcijan. Paweł VI wraz z kardynałami musiał uciekać od Chrystusowego Grobu. Szczęściem okoliczności zmieniły się tymczasem na półwyspie Apenińskim. Komuna tameczna popełniła tyle czynów gwałtu i dzikości, że wywołała przeciw sobie powszechną reakcję, i reakcja ta poczęła skłaniać się, jeśli nie do katolicyzmu, to do szerokiej tolerancji względem chrześcijan i względem papiestwa, którego usunięcie z Włoch poczęto uważać powszechnie za ujmę krajowi i pozbawienie go znacznego czynnika wpływów. Zwrot ten
Strona:Jan Łada - Antychryst.djvu/86
Ta strona została uwierzytelniona.