A teraz bracia, czyjeż to zdrowie
Wychylim z pełnej szklannicy!
Niechaj nam żyją redaktorowie
I wszyscy w pracy wspólnicy!
Oddajmy także cześć i szacunek,
Szermierzom ojczystej sławy,
Kapłanom, którzy niosą ratunek,
Ludowi dla świętej sprawy.
A Polki nasze! gdzież one siedzą?
Ot tam — śpiewają wraz z nami.
Sława im, sława! niech inni wiedzą,
Że Sląsk się szczyci Polkami.
Raz jeszcze, bracia, więc zaśpiewajmy
Niech żyje Sląsk nasz kochany!
Tylko się wzajem wszyscy kochajmy,
A wesprze nas Pan nad Pany!
Chcą sprzedać kraj nasz dyplomaci
Hej! ludu śląski chwyć za broń!
Za tę krzywdę im dziś zapłaci
Nasza robocza, twarda dłoń!
Tajemne targi i narady
Swym Czynem zwali śląski huf,
Nam dziś nie trzeba pięknych słów,
Nie bedziem wdawać się w układy!