Co! stopa obcych najezdników,
Ma kalać siedzib naszych próg?
Swieży kwiat naszych wojowników,
Lecz ma od miecza podłych sług!
Lecz ma od miecza podłych sług!
Przebóg, żołdacka dłoń skalana,
Ma karki nasze w jarzmo wbić.
A jeśli nam pozwolą żyć,
Maż to być łaską sług tyrana.
Do walki ludu stań itd.
Biada despotom, zdrajcom biada,
Zadrzyj o hańbo naszych dni,
Przez was Ojczyzna kona blada,
A ojcobójstwo woła krwi!
A ojcobójstwo woła krwi!
Wojaków dość, by was wyparli,
Bo jeśli zginie młodsza brać,
To Francja każe zmarłym wstać,
I z mieczem na was wpadną zmarli.
Do walki ludu stań itd.
Ojczyzny miłość niech nas wiedzie,
Jej sprawie miecz poświęćmy swój.
Wolność i stój, jak wódz na przedzie,
I wiedź obrońców twych na bój!
I wiedź obrońców twych na bój!
Na głos twój spłynie nam zwycięstwo,
Z wolnością przyjdzie dłonie spleść,
Wtedy Twój tryumf, nasza część,
Wróg uzna, gdy go zmoże męstwo!
Do walki ludu stań itd.
Strona:Jan Eichhorn-Śpiewnik Powstańczy.djvu/15
Ta strona została uwierzytelniona.