Ta strona została uwierzytelniona.
Jak Czarnecki do Poznania
Po szwedzkim zaborze,
Dla ojczyzny ratowania
Puścim się przez morze.
Marsz, marsz itd.
Moskal w Polsce nie osiędzie,
Gdy jąłwszy pałasza,
Hasłem wszystkich wolność będzie
I ojczyzna nasza.
Marsz, marsz itd.
Już tam ojciec do swej Basi
Mówi zapłakany:
Słuchaj jeno, pono nasi
Biją w tarabany.
Marsz, marsz itd.
Już to ziomek pilnie słucha,
Czy armata ryczy;
Walecznego pełny ducha,
Każdy moment liczy.
Marsz, marsz Dąbrowski
Z ziemi włoskiej do Polski,
Przyłączyć się rada,
Jęcząca gromada.
Czy Polacy, czy Sarmaci,
Będziem imię nosić,