Strona:Jan Jeleński - Żydzi na wsi.djvu/11

Ta strona została przepisana.
—   5   —

ziemię, to jest to, co stanowi, jak już wiemy, najważniejszą podstawę istnienia narodowego.
W miarę jak lud będzie pozbawianym środków do pracy oraz utrzymania się na roli, i podstawa ta z pod nóg naszych usuwać się musi, a wówczas wszelki już ratunek i najprzyjaźniejsze choćby okoliczności, mogą się okazać spóźnione.
W obec tych względów, należy nietylko wiedzieć o „nowym ruchu ludności izraelskiej“, ale i starać się oddziaływać przeciwko złemu, poznając bliżej jego źródło i szczegółowe objawy.
Już Staszic zwracał w swoim czasie uwagę, że z pomiędzy żydów osiadających na wsi, najwięcej zła wyrządzają szynkarze.
„Wszyscy polacy, mówi ten głęboki krytyk faktów społecznych, już z przekonania wiemy, że nadużycia w szynkowaniu trunkiem, przez żydów, doprowadzone zostały w Polsce do najwyższego stopnia; one są jedyną naszych żydów nauką i przemysłem. Wszystkie środki do dojścia w tem swego zamiaru są przez nich używane: namowy, podstępy, prośby, groźby, nawet miłości własnej kuszenia, nareszcie wszelkie do tego trunku złudzenia, nietylko ojców i matek, ale i najmłodszych dzieci wieśniaczych.
„A myliłby się, dodaje czcigodny autor, kto powie, że równie w ręku innych szynkarzy ów trunek niebezpieczny szkodliwym będzie włościanom. Doświadczenie w całej Polsce takiemu twierdzeniu zaprzecza. Wszędzie okazuje się, iż z karczem, skoro żydom są odjęte, znaczną częścią zmniejszają się dochody; do połowy mniej gorzałki wychodzi“.
Biorąc rzeczy jak są, powiedzieć można, że to samo o czem pisał Staszic, istnieje obecnie, bodaj czy nie w szerszym jeszcze zakresie.
Jeżeli lud mimo zmiany warunków swojego bytu, mimo, bądź co bądź, przenikającej zwolna oświaty i t. p. nie pozby-