Strona:Jan Kasprowicz - Obraz poezji angielskiej T. 4.djvu/48

Ta strona została uwierzytelniona.


LORD BYRON
Z MELODYJ HEBRAJSKICH.
1

Idzie w piękności swej ozdobie,
Jak noc gwiaździsta bez obłoku;
Czar, który blask i mrok ma w sobie,
W jej twarzy zlewa się i oku;
Dzień w swych łagodnych zmierzchów dobie
W takim nie kąpie się uroku.

Ani za dużo ni za mało
Ogni i cieni człek w niej zoczy;
Spokojne światło się rozlało
Na czarnych falach jej warkoczy;
Jak jest rozkoszne to jej ciało,
Mówi w niem ducha wdzięk uroczy.

Te brwi, to czoło, ta źrenica,
Ta cicha spojrzeń jej wymowa,
Ten uśmiech wargi, gładkość lica
Bez zbytecznego głoszą słowa,
Że się miłości tajemnica
I dobroć w czystem sercu chowa.


2

Posępny duch mój; w harfy strony
Uderz coprędzej, niech w me uszy