Strona:Jan Kasprowicz - Obraz poezji angielskiej T. 4.djvu/61

Ta strona została uwierzytelniona.



WALTER SCOTT

Nie będę się rozpisywał o życiu i dziełach Waltera Scotta; znane są one każdemu, jako tako z historją piśmiennictwa angielskiego oswojonemu czytelnikowi. Któż z nas zresztą, zwłaszcza za młodu, nie rozkoszował się takiem i opowieściami poetyckiemi i romansami, jak „Pieśń ostatniego minstrela“, jak „Marmion“, „Pani Jeziora“, „Robby“, „Pan wysep“, „Waverley“, „Rob Roy“, „Narzeczona z Lammermoor“, „Ivanhoe“, „Kenilworth“, „Quentin Durward“ — i tyle a tyle innych, romantyką przepełnionych utworów.
Nie wszystkie jednakową mają wartość; niejedna z tych epik straciła swą świeżość (dla polskich czytelników przyczyniają się do tego naogół wziąwszy nieszczególne nasze przekłady), — pierwiastki stałe polegają przecież na głębokiem odczuciu przyrody, wspaniale niejednokrotnie odmalowanej w krajobrazie szkockim, na tęsknocie do dawnych czasów rycerskich, na idealistycznem pojmowaniu życia.
Poznawszy zbiorek staroangielskich ballad, wydanych przez biskupa Percy’ego, zebrał i ogłosił trzytomowy zbiór „Pieśni z szkockich rubieży“ („Minstrelsy of the Scottish Border“).
Ur. 1771 w Edynburgu, zmarł 1832 w swym zamku Abbotsford; pochowano go w Dryburgh-Abbey, a w Edynburgu wdzięczni Szkoci, których ojczyznę tak pięknie opiewał, wspaniały wznieśli mu pomnik.