Przed trzystu pięćdziesięciu trzema laty, w Sycynie, wiosce będącéj nieopodal od Zwolenia, dziedzicom tamtejszym Piotrowi i Annie Kochanowskim urodził się drugi syn, któremu na chrzcie świętym dano imię Jan. O dziecięcych i pacholęcych latach tego Jana nic nie wiadomo, dopiéro z lat późniejszych wiadomém jest, że uczęszczał na nauki w Krakowie, zkąd pojechał do Włoch, tego kraju, gdzie w Rzymie mieszka Ojciec święty, i do Francyi, a skończywszy nauki i dowiedziawszy się o śmierci matki powrócił do kraju, gdzie wskutek podziału ojcowizny jaka po rodzicach została, dostał w dziedzictwie połowę wsi Czarnolas.
Jan Kochanowski będąc jeszcze zagranicą, począł już pisywać różne pieśni i wiersze po łacinie, a z Francyi nadesłał nawet do kraju wspaniałą pieśń napisaną po polsku, co było rzeczą tém więcéj zadziwiającą, że dotąd nikt w Polsce nie pisał wierszy po polsku.
W lat parę po powrocie do kraju, Biskup krakowski Padniewski postarał się, że Jan Kochanowski powołany został do Krakowa na dwór króla polskiego Zygmunta Augusta, jako sekretarz kancelaryi królewskiéj. W czasie pobytu Jana na dworze królewskim, poznał go, polubił i ocenił a nawet
Strona:Jan Kochanowski z Czarnolasu.djvu/011
Ta strona została uwierzytelniona.