Ta strona została uwierzytelniona.
Bądź na wieki pochwalon nieśmiertelny Panie!
Twoja łaska, Twa dobroć nigdy nie ustanie:
Chowaj nas, póki raczysz, na téj nizkiéj ziemi,
Jedno niech zawsze będziem pod skrzydłami Twemi.
DO ZDROWIA.
Szlachetne zdrowie! | Także wiek młody |
Nikt się nie dowie, | I dar urody, |
Jako smakujesz, | Miejsce wysokie, |
Aż się zepsujesz; | Władze szerokie — |
Tam człowiek prawie | Dobre są; ale |
Widzi na jawie | Gdy zdrowie wcale, |
I sam to powie, | Gdzie niemasz siły, |
Że nic nad zdrowie | I świat niemiły. |
Ani lepszego, | Klejnocie drogi! |
Ani droższego; | Mój dom ubogi |
Perły, kamienie, | Oddany tobie |
Ulubuj sobie! |
NA LIPĘ.
Gościu! siądź pod mym liściem, a odpocznij sobie;
Nie dojdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie,
Choć się nawyżéj wzbije, a proste promienie
Ściągną pod swoje drzewa rozstrzelone cienie;
Tu zawżdy chłodne wiatry z pola zawiewają,
Tu słowicy, tu szpacy wdzięcznie narzekają;