Strona:Jan Lam - Idealisci.djvu/277

Ta strona została skorygowana.

można było widzieć do rana, czwarte tej nocy światło w Rymiszowie.
Społeczeństwo nasze wychowuje największe sprzeczności, wyrastające jedne tuż obok drugich, jak rośliny w botanicznym ogrodzie. Las bywa przeważnie złożonym z drzew liściowych albo szpilkowych — dąb i sosna wykluczają się w nim niejako nawzajem, i tylko sztuczna hodowla może zmusić najrozmaitsze drzewa, krzewy i zioła do rozwijania się na jednej, niewielkiej przestrzeni. Taką sztuczną hodowlą jest cywilizacya nowoczesna — lasem było społeczeństwo pierwotne. To ostatnie, zdaniem poetów i wszelkiego rodzaju wielbicieli temporis acti, miało być lepszem, moralniejszem, ludzie szli w niem częściej za popędem uczucia, zdolniejszymi byli do poświęcenia się, mniej goniącymi za korzyścią materyalną. Wśród tego atoli szlachetnego samoposiewu rycerzy i pasterzy, cywilizacya zaszczepiła nowy rodzaj ludzi, pracą rąk i głowy dążących do zajęcia pośredniego stanowiska między rycerzami, a kmiotkami i pasterzami. Ten nowy „przebrzydły naród kupców i adwokatów“, jak go nazwał Zygmunt Krasiński, ma być przedstawicielem materyalizmu i egoizmu bezwzględnego; zamiast duszy i serca, ożywia go kilka formułek matematycznych; zamiast odbierać wrażenia i powodować się niemi, on spostrzega, bada i rozumuje. Jeżeli tak jest w istocie, nie czuję się powołanym bronić bezdusznego i bezsercowego kierunku „nowych ludzi“; jeżeli tak nie jest, „trzeci stan“ nie dał mi mandatu, ażebym w jego imieniu odpierał niesłuszne zarzuty. Z powieścią moją nie ma to zresztą związku w tak ogólnem znaczeniu. Uwagi niniejsze odnoszą się tylko do jednego szczegółu, do jednej, dość ważnej sprawy ludzkiej, do tego mianowicie, jak się ludzie żenią.
Już patryarchowie biblijni nie lekceważyli względu na ilość wielbłądów i trzód różnego rodzaju, będących w posiadaniu przyszłego ich teścia. Kobiety bez posagu wchodziły w ich dom lub pod ich namiot tylko jako niewolnice. Hagar z jednej, a Rebekka, Lia i Rachel z drugiej strony są tego dowodem. W ten sam sposób, jak biblijni Hebrej-