Strona:Jan Maurycy Kamiński - O prostytucji.djvu/77

Ta strona została przepisana.

bec ustawy karnej w korzystniejszem od innych położeniu, a to tém więcéj, iż wytworzenie tej kategorji musi zarazem skutkować podciągnięcie jéj pod pojęcie przestępstwa ciągłego (delictum continuatum), wiadomo zaś, że w przestępstwach tego rodzaju skazanie wyrokiem, ma być skazaniem za cały szereg przestępnych czynów przed wyrokiem spełnionych i co za tem idzie, iż winnego nie można pociągać do odpowiedzialności za czyny pojedyncze przed wyrokiem spełnione. Innemi słowy, że kto kilka razy stręczy do nierządu będzie mniéj ukarany, (niż ten co raz), byleby był człowiekiem fachowym. — Prawdziwy monopol występku! Wprawdzie wyrażenie artykułu 730: „za pierwszym razem” mogłoby rodzić wątpliwość czy może tu być delictum continuatum, którego główną cechą jest częstotliwość, lecz z drugiéj strony „czynienie sobie rzemiosła” nie może być przecież inaczej nawet dowodzone, jak przez zebranie pewnej liczby faktów, wiadomo bowiem, iż nikt nie otwiera takiego kantoru z oficjalną uroczystością i gazetowemi reklamami. Tak więc robienie sobie rzemiosła ze stręczenia do nierządu jest z samej swéj natury przestępstwem ciągłem, lecz właśnie też dla tego należałoby zań karę (w stosunku do art. 716 i 729), powiększyć nie tylko za drugim, jak to ma miejsce i w kodeksie, lecz i za pierwszym stawieniem winnego przed sąd.
Ustopniowanie tedy kary za przestępstwa cytowanemi artykułami przewidziane, powinno naszem zdaniem iść zupełnie w odwrotnym niż dotąd porządku, t. j. najmniéj karanemi winni być dający sposobność do nierządu, wymienieni w art. 716, czyli jak to się zwykle po hotelach i łazienkach dzieje sprowadzający nierządnice, daléj następować powinna kategorja stręczycieli bez ob-